Idzie nowe – początek końca papierowych cen?
O co chodzi?
W skrócie, papierową karteczkę pod każdym papierem zastąpi elektroniczny wyświetlacz, który pokazuje cenę danego produktu. Dodatkowo ESL informuje nas o nazwie produktu, jego dacie ważności, a także czy należy do kategorii „ nowość”, czy „promocja”. Nowe etykietki są też bardziej czytelne dla klientów.
Szybciej i bardziej ekologicznie
Ceny produktów lubią się zmieniać, a taka zmiana w przypadku tradycyjnych, papierowych „cenówek” oznacza wydruk nowych etykiet, umieszczenie ich na listwie przy półce i sprawdzenie zgodności cen. W nowym systemie odbywa się to znacznie sprawniej, a ograniczenie drukowania sprzyja rozwiązaniom proekologicznym, bo oszczędzamy papier i nie zużywamy dużo toneru.
Jest potencjał
Elektroniczne etykiety cenowe można znaleźć w 90 sklepach Tesco w Polsce, a ich łączna liczba przekracza ponoć 1,3 miliona. Być może wkrótce inne hipermarkety zdecydują się na podobny sposób etykietowania produktów. Na razie jednak najważniejsze jest zdanie Polaków w tej kwestii. W końcu zadowolenie klienta jest czymś bezcennym.
20131209